Ain Eingarp
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pamiętnik Lily

Go down

Pamiętnik Lily Empty Pamiętnik Lily

Pisanie by Lily Cousland Sro Sie 14, 2013 10:57 am

25.08.1993






Drogi Pamiętniku!


    Tegoroczne wakacje były dla mnie najcudowniejsze z tych wszystkich które przeżyłam, co roku wracając do Hogwartu. Pierwsza miłość i pierwszy pocałunek podczas nocy spadających gwiazd. Kwiat który mi on wpiął we włosy będzie dla mnie pamiątką tego wieczora. Gdy dojadę do Szkoły będę musiała go jakoś oszronić by mi nie zwiędnął albo poproszę o to moją mamę. Ona miała smykałkę do roślin i jak jej powiem od kogo ten kwiat od razu będzie chciała zrobić wszystko by nie stracił swego uroku. Zostałam Prefektem Naczelnym i mam dodatkowe Prawa W Szkole. Moim wybrankiem okazał się rok starszy odemnie Ślizgon z którym wcześniej się tylko przyjaźniłam i wyciągałam go z tarapatów. Może to przeznaczenie żeśmy się spotkali we dwójkę przypadkiem w szkole a potem to wszystko rozkwitło. Nie mam pojęcia ale jedno wiem Kocham go Nad Życie, nie obchodzi mnie to co sobie mój brat będzie myślał. Na razie chyba będziemy związek utrzymywać w tajemnicy? chodź to trochę dziwne osobiście wolę by wszyscy się dowiedzieli. Lecz jeśli William chce poczekać z powiedzeniem wszystkiego oboje wspólnie zaczekamy na odpowiedni moment. Rodzice by się ucieszyli jak się by dowiedzieli że ich córeczka w końcu się zakochała i to z wzajemnością. Teraz moje myśli i moje serce są wypełnione Owym przystojnym blondynem o ciemnoniebieskich oczach i boskim charakterze za który go pokochałam. Nie chce by ktoś nas rozdzielił chce z nim już zawsze być. To tyle na dzisiaj Pamiętniczku niedługo dam wpisy z mojego przedostatniego roku w Hogwarcie. Jestem ciekawa co mnie w tym roku czeka nie będę już wzdychać do Snape'a bo nie mam już po co. Dziękuję że mnie wysłuchałeś i obiecuję ci że będą tu same miłe wspomnienia.




"Magia istnieje po to, by służyć człowiekowi, a nie nad nim panować"
Lily Cousland
Lily Cousland
PREFEKT NACZELNY

Liczba postów : 216
Galeony : 96
Skąd : Hrabstwo Wiltshire

Powrót do góry Go down

Pamiętnik Lily Empty Re: Pamiętnik Lily

Pisanie by Lily Cousland Nie Wrz 01, 2013 10:00 am

01.09.1993
Hej Pamiętniku!

Jak obiecałam pisze w pamiętniku.
Rankiem 1 września udałam się do pociągu razem z bratem. Ja musiałam od razu pójść do wagonu dla prefektów. Ponieważ moim głównym zadaniem było poinstruowanie nowo wybranych prefektów regulaminem związanym z odbieraniem punktów i patrolowaniem korytarzy pociągu. Gdy całe spotkanie dobiegło końca udałam się do jednego z wolnych przedziałów. Gdy zapadłam w drzemkę po cichu do przedziału wszedł William, obudziłam się bo poczułam jego zapach który był mi tak bliski. Na początku było spokojnie do czasu aż zdenerwował się na moją kocicę potem okazało się że ma na sierściuchy uczulenie. Gdy ją schowałam do klatki przeszło mu i miło spędzaliśmy razem podróż. Jakaś godzinę później wszedł do nas Draco na początku nie wiedział co się między nią a starszym ślizgonem dzieje. Potem powiedzieliśmy mu że od niedawna jesteśmy parą. Był zawiedziony że wcześniej mu nic nie powiedziałam, ale to nie była moja wina bo dopiero gdzieś pod koniec wakacji, sparingowałam się z Wilsonem. Wszystko było wyjaśnione i postanowiłam się zdrzemnąć ale niestety zostałam obudzona bo jakiś Gryfon wrzucił nam do przedziału łajnobombę, to była śmierdząca niespodzianka. Od razu wyszłam z przedziału razem ze swoją grupką i weszliłmy do 8 która była czysta. Siedziała tam Nadia z mojego roku a potem do nas przyszła Dawn. Siedzieliśmy sobie spokojnie i plotkowaliśmy. Lecz gdy podróż powoli dobiegała końca zatrzymaliśmy się w jakimś szczerym polu. Wtedy weszli dementorzy, od razu rzuciły się na mojego chłopaka. Byłam tak przerażona że miałam problem z wyczarowaniem Patronusa, gdyby nie jakiś tajemniczy srebrny wilk, tego wieczora straciłabym 2 osobę na której tak bardzo mi zależy. William był oszołomiony więc pomogłam mu wyjść z pociągu gdy zatrzymaliśmy się na stacji Hogsemeade, wsiedliśmy do powozów i ruszyliśmy w stronę szkoły. Na miejscu wszystko było spokojnie uczta się zaczęła po ceremonii i potem Dyrektor zaczął swoje przemówienie, poznaliśmy nowych nauczycieli którzy w tym roku będą zajmowali stołki profesorskie. Ten lupin wyglądał na znającego się na rzeczy nauczyciela OPCM, jestem ciekawa jak będą wyglądały lekcje z nim. To wszystko się za jakiś czas okażę.

To tyle na dziś czekaj na kolejne wpisy.
                                   
Sounds of the forest, in sweet harmony.
Lily Cousland
Lily Cousland
PREFEKT NACZELNY

Liczba postów : 216
Galeony : 96
Skąd : Hrabstwo Wiltshire

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach